Komentarze: 9
Wczoraj poszedłem do sklepu kupiłem kawałek kabla i razem z moim czarnuchem Zibim uruchomilismy net. Podejrzewam ze nic dobrego z tego nie wyniknie zwłaszcza ze moja mama nie została jeszcze wtajemniczona w moj plan ale prawdopodobnie dowie sie za jakis czas. Nie było mnie ponad miesiac ( tak mi sie wydaje ) i troche sie pozmieniało a własciwie to popierdoliło. Nie bede opisywał dokładnie co sie stalo bo to nie ma znaczeniea a ci którzy powinni i tak wiedza o co chodzi. A teraz kolejna dawka pozytywnych emocji czyli amtorka ( dla niewtajemniczonych chodzi o Rybnicka Amatorska Lige Koszykowki ). Nie wygralismy jeszcze zadnego meczu i nie zanosi sie na to nawet zebysm chociaz z tym pierdolonym beringiem wygrali a jutro mecz z jedna z najlepszych ekip w lidze i bedzie taki wpierdol ze nara. Ale mam nadzieje ze cos rzuce przełamie sie i zagram jakos normalnie. Koniec tych pozytywów na dzisiaj bo wpadne w euforie a i wam moze sie udzielic. A tak na powaznie to wcale nie jest tak źle. Wasnie wpadłem na pomysł zeby kazdy kto to przeczyta komentujac napisał jaki browar jest jego zdaniem najlepszy a jesli ktos nie pije to niech zmysli.Pomysł przedni nie uwazacie mam nadzieje ze kady kto to przeczyta usmieje sie jak przy dowcipach Wrzoła.