Dzien jak codzień

            Kochani !!!

Dzisiaj jak zwykle bylem w szkólce, byloby calkiem dobrze gdyby nie to ze wszyscy ktorzy sa wporzo nazywali mnie wyalienowanym gejem. Moze ten żel to faktycznie nie byl dobry pomysl ? Nie wiem, ale poza tym to bylo tak slodko, wiadomo dzien kobiet, wszystkie dziewczyny dostawaly prezenty i w ogole. My dalismy swoim dziewczynom majtki z naszymi podpisami, ale bylo smiechu i w ogóle. Ale tak naprawde to chyba mam dolka bo nie jestem akceptowany przez niektore grupy i na przerwach siedze sam i w ogóle. Mama mówi ze mam sie nie przejmowac, że napewno znajde kolegów w końcu, ale to trwa juz od przedszkola kiedy to gralem  z dziewczynami w klasy i w ogóle, a chlopcy jakos tak dziwnie na mnie patrzyli. Ostatnio nawet dostalem propozycje od takiego jednego ziomka ( od niedawna ucze sie slangu, moze dzieki temu coś sie zmieni ? ) mówią na niego Malina, ale slyszalem, że on lubuje sie w alkoholu więc wolalem nie iść z nim, bo pewnie i tak nie znalazlbym tam nic dla siebie. Od jakiegos czasu próbuje również sluchac tej mlodziezowej muzyki ( i to nie tylko HiH, ale również heartcore) ale chyba zbyt wiele w niej przekleństw wiec jak narazie wróce do plyt pana Michala Wiśniewskiego oraz Szadiego, którzy moim zdaniem wiedzą bardzo wiele o życiu, ja sam tez troche pisze ale jak narazie do szuflady, moze kiedys wam zaprezentuje próbke mojej twórczości a wy sami ją ocenicie kochani. Czasem myśle sobie o tym ze mógbym zacząć uprawiać jakiś sport ( w końcu sprzet juz mam ) podobno ostatatnio modna jest koszykówka uliczna, myśle ze zasady pojmę w mig, przecież mama zawsze mi powtarza, ze jestem bystry ( mam nadzieje ze ten sport nie jest zbyt brutalny bo nie chciabym sobie zrobić krzywdy ). No to by bylo na tyle, ale sie rozpisalem !

                       Kofam was buziaczki :******

CO PROSIACZEK ??!!! NIE PFAGAM NIEEEEEE !!!!!!!!!!!!